W tym artykule przeczytasz o:
- kolejnej nocnej eksplozji na Bielanach
- możliwej przyczynie wybuchów
O sprawie nocnych eksplozji na Bielanach słyszanych i widzianych podobno również na Żoliborzu i Białołęce informowali na forach i w serwisach społecznościowych okoliczni mieszkańcy. O sprawie napisał też jak zawsze czujny Miejski Reporter. Do kolejnej eksplozji doszło w nocy z 25 na 26 lutego, tym razem w okolicy ulicy Tylżyckiej. Na wytypowane miejsce udali się bielańscy policjanci, jednak nie ujawnili w prawdopodobnym rejonie wybuchu nic podejrzanego. Miejski Reporter zamieścił na swoim profilu na Facebooku nagranie z zarejestrowanymi eksplozjami:
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł Miejski Reporter, czyli Dariusz Borowicz, przyczyny wybuchów mogą być bardziej prozaiczne niż wcześniejsze teorie, wedle których mógł to być efekt przekroczenia bariery dźwięku lub wybuch gazu. Zdaniem reportera sprawca bądź sprawcy wywołujący nocne eksplozje prawdopodobniej testują własnej roboty materiały pirotechniczne.
Napisz komentarz
Komentarze