W tym artykule przeczytasz o:
- nieoczekiwanych skutkach wynajęcia mieszkania
- próbie wyegzekwowania nieistniejącego długu
- aresztowaniu sprawców
Zaczęło się niewinnie. Pewna para - kobieta i mężczyzna - wynajęła mieszkanie na Bielanach. Wobec dziwnego zachowania właściciela zdecydowali się jednak wyprowadzić i wynajęli inne mieszkanie. Tyle, że właściciel poprzedniego lokum wymyślił sobie nieistniejący dług w wysokości 4500 zł i domagał się jego zwrotu. Para w nowym miejscu zamieszkania była wiec stale nękana przez właściciela poprzedniego mieszkania i jego znajomego. Obaj mężczyźni wielokrotnie nachodzili parę w nowym mieszkaniu, zabierali alkohol i jedzenie z lodówki, i nie chcieli go opuścić mimo interwencji właściciela tego mieszkania. Rzekomy dług w ciągu kilku dni z kwoty 4500 złotych urósł do kwoty 6500 złotych, a agresywni koledzy zmusili pokrzywdzonych do podpisana zobowiązania do zwrotu tej kwoty. Podczas wizyty w mieszkaniu, do którego przeprowadzili się pokrzywdzeni zmuszali kobietę do picia alkoholu z podłogi, a ponadto jej i jej partnerowi grozili, że ich pobiją i powyrywają palce i paznokcie. Pokrzywdzeni bojąc się spełnienia tych gróźb podpisali dokument, w którym zobowiązali się pokryć nieistniejący dług. Pokrzywdzeni zdecydowali się powiadomić policję o swojej sytuacji, po tym jak z dnia na dzień sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna, a sprawcy coraz bardziej agresywni. Kilkanaście godzin po otrzymaniu zgłoszenia, obaj agresorzy - 27-latek i 30-latek byli już w rękach bielańskich kryminalnych.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 27-latek usłyszał zarzuty za rozbój, wymuszenie rozbójnicze, groźby karalne i zmuszanie do określonego zachowania, a 30-latek dodatkowo za naruszenie miru domowego. Prokuratur Rejonowy Warszawa Żoliborz wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec obu tymczasowego aresztu. Sąd do wniosku się przychylił i 27-latek oraz jego 30-letni kompan trafili na 3 miesiące do aresztu. Za te przestępstwa grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze