W tym artykule przeczytasz o:
- antysemickich napisach w wagonie metra
- zatrzymaniu sprawczy
Policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Rejonowej Policji V zatrzymali 38-latka, który na początku miesiąca, jadąc warszawskim metrem, namalował farbą wewnątrz wagonu dwa napisy nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Po umieszczeniu napisów, mężczyzna, jak gdyby nigdy nic wysiadł z metra. Jeszcze tego samego dnia Metro Warszawskie powiadomiło policję o umieszczeniu napisów wewnątrz wagonu, które wyczerpują znamiona przestępstwa znieważenia na tle narodowościowym. Policja ani prokuratura nie ujawniają ich treści. Wiadomo jednak, że miały charakter antysemicki, ale nie były związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie.
Jako że incydent miał miejsce między Żoliborzem i Bielanami sprawa trafiała do bielańskiej komendy, gdzie od razu zajęli się nią policjanci z wydziału kryminalnego. Funkcjonariusze w wyniku przeprowadzenia czynności operacyjnych wytypowali mężczyznę, który naniósł graffiti na kolejkę podziemną. Zatrzymanie go było tylko kwestią czasu.
Kilka dni temu kryminalni zatrzymali 38-latka na terenie Warszawy. Mężczyzna został przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego. Po zebraniu materiału dowodowego mężczyzna w Prokuratorze Rejonowej Warszawa Żoliborz usłyszał zarzut znieważenia z powodu przynależności narodowej i nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze