Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 09:09

„Nie zabrałam z sobą radości” - spotkanie z Olhą Olchową i poezją ukraińskich poetek

W sobotę, 29 czerwca o godzinie 18:00 w Miejscu Aktywności Lokalnej Kasprowicza 4 odbędzie się spotkanie z Olhą Olchową i poezją ukraińskich poetek zatytułowane „Nie zabrałam z sobą radości”.
„Nie zabrałam z sobą radości” - spotkanie z Olhą Olchową i poezją ukraińskich poetek

Źródło: MAL Kasprowicza 14

W tym artykule przeczytasz o:

  • wieczorze z ukraińską poezją
  • spotkaniu z Olhą Olchową

MAL Kasprowicza 14 zapraszamy na wyjątkowy wieczór z ukraińską poezją. Będzie można posłuchać wierszy ukraińskich poetek w języku ukraińskim i ich tłumaczenia na język polski.

Będzie także okazja, by spotkać się z Olhą Olchową – uchodźczynią z Buczy, poetką, wykładowczynią, pomysłodawczynią aplikacji Litcom oraz założycielką projektu Spilnomowa, którego celem jest wzięcie na warsztat i przybliżenie polskim czytelnikom poezji ukraińskiej. Olcha Olchowa jest także autorką wyboru dwujęzycznego tomiku wierszy poetek ukraińskich (w tym jej własnych) „Nie zabrałam z sobą radości”. 

Tomik ukazał się w styczniu tego roku jako tom Kolekcji literackiej Oddziału Warszawskiego SPP. To antologia, zawierająca utwory: Ołeny Rybki i Dzwinki Matijasz (w tłumaczeniu Bogdana Barana) oraz Julii Bereżko- Kamińskiej, Mariany Sawki, Olhy Olchowej i Jordany Dranczuk (w tłumaczeniu Zbigniewa Zbikowskiego). Antologia wydana była ze środków Instytutu Literatury, ale pozostaje w całości inicjatywą SPP i jego partnerek z projektu "Spilnomowa".

Spilnomowa, czyli wspólna mowa, to projekt, którego owocem jest tomik dwujęzyczny stwarzający rzadką okazję do porównań translatorskich. Oto czytając krótkie teksty poetyckie (jakże aktualne, bo pisane często teraz przy okazji dramatycznych wydarzeń za wschodnią granicą), możemy przekonać się, jak bardzo nasze języki są podobne, a jedyną barierą może być i czasem jest… alfabet. 75% wyrazów w obu językach jest wspólnych, stąd łatwo zrozumieć, że ukraińskie "І пульсує країна маками" to polskie "I pulsuje kraj makami". Brzmi to w obu językach niemal tak samo.  Można zresztą zostawić słowo „kraina”, które jest obecne i w polszczyźnie, i języku ukraińskim. Podobną mamy kuchnię, historię, kulturę, a co z poezją? Prezentowany tomik wierszy w oryginale i tłumaczeniu daje na to odpowiedź - mówi Olha Olchowa.

Spotkanie poprowadzi Mariana Markevych – założycielka strony „Czytanie łączy / Читання об’єднує. Spotkania integracyjne na Bielanach”. Pomysł na prowadzenie czytań integracyjnych pojawił się w 2022 roku, po wybuchu wojny na pełną skalę, gdy prowadziła zajęcia adaptacyjne oraz integracyjne dla dzieci z Ukrainy w przedszkolu na Bielanach. Uważa, że czytanie naprawdę potrafi łączyć.

Wstęp wolny


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze