W tym artykule przeczytasz o:
- inauguracji linii tramwajowej nr 16 z Piasków do Wilanowa
- historii "szesnastki"
- złotych czasach linii
- powrocie "16", "14" i "19"
Tramwaje obsługujące „szesnastkę” pojadą z pętli Piaski przez rondo Radosława, ul. Stawki, pl. Bankowy, ul. Marszałkowską i ul. Jana III Sobieskiego do nowego krańca Miasteczko Wilanów.
Jednocześnie przestaną kursować tramwaje na linii nr 35. Linia ta do dyspozycji pasażerów będzie jeszcze tylko dzisiaj. Zostanie zlikwidowana dokładnie po 30 latach istnienia. Natomiast w całości zostanie zastąpiona 14 i 16 – „czternastką” na odcinku na Ochocie i „szesnastką” na fragmencie bielańskim.
Początki "szesnastki"
Linia "16" została uruchomiona 15 kwietnia 1908 roku na trasie z Młynarskiej przez Chłodną, pl. Mirowski, pl. Żelaznej Bramy, Graniczną, Królewską i Marszałkowską na Plac Zbawiciela. W 1915 roku jej przebieg został wydłużony i trasa tramwaju wiodła wzdłuż ul. Skierniewickiej do pętli Dworska. Jednak już w 2017 roku trasa została ponownie skrócona i tramwaj dojeżdżał tylko do ulicy Młynarskiej. Tak było aż do 1931 roku, kiedy to trasa "szesnastki" została wydłużona wzdłuż ul. Młynarskiej do pętli Wawrzyszewska. Z kolei w 1937 roku linia została skierowana na Koło, a na południowym krańcu wzdłuż ul. Puławskiej na Wierzbno. Rok później przedłużono ją jeszcze dalej wzdłuż ul. Puławskiej do pętli Służew. Kursowała na tej trasie aż do wybuchu II wojny światowej.
W 1939 roku linia numer 16 została zlikwidowana i powróciła na tory 17 marca 1940 roku na trasie z Ulrychowa wzdłuż Górczewskiej, Leszna i Bielańskiej na Plac Teatralny. W 1941 roku skierowano ją objazdem wzdłuż dawnej trasy na ul. Chłodnej, a następnie do dawnej pętli przy Placu Zbawiciela z przejazdem przez Krakowskie Przedmieście, Aleje Ujazdowskie i 6 Sierpnia. W 1942 roku szesnastka jeździła z kolei przez ul. Książęcą na Plac Bernardyński i na tej trasie dotrwała do wybuchu powstania warszawskiego.
Złote czasy linii numer 16
Po zakończeniu wojny "16" pojawiła się na warszawskich ulicach 15 kwietnia 1946 roku. Kursowała z Koła do tymczasowej pętli u zbiegu Leszna z Młynarską. Po kilku miesiącach jeszcze po starych torach (1525 mm) zaczęła jeździć po zmienionej trasie z Młynarskiej przez Chłodną, pl. Mirowski, Graniczną, Królewską i Marszałkowską na Plac Zbawiciela. W 1948 roku została zawieszona w związku z przerabianiem torowiska na nowy rozstaw szyn (1435 mm).
Po zakończeniu prac "szesnastka" wyruszyła z pętli Kasprzaka przez Skierniewicką, Wolską, Leszno, Żelazną, Aleje Jerozolimskie i Marszałkowską na Plac Zbawiciela, a następnie na Plac Unii Lubelskiej i w 1949 roku na Kielecką. Niemal równocześnie otwarto nowe torowisko tramwajowe na Trasie W-Z, wobec czego linię "16" skierowano na nową trasę przez al. Świerczewskiego (dzisiaj Aleja „Solidarności”) i ul. Marszałkowską. Z niewielkimi zmianami trasa utrzymała się do 1956 roku, kiedy przedłużono ją wzdłuż ul. Bema do pętli Bema, a rok później linię wydłużono na Sadybę. W 1964 roku "szesnastka" została skierowana od al. Świerczewskiego przez Młynarską i Obozową na Koło. W 1967 roku została zlikwidowana.
Powróciła po 28-letniej przerwie na początku 1995 roku. Kursowała między stacją metra Pole Mokotowskie wzdłuż al. Jana Pawła II i Broniewskiego do pętli Piaski. Kursowała na tej trasie do 2004 roku, kiedy skierowano ją na Słomińskiego, Starzyńskiego i Jagiellońską do pętli Żerań FSO. W 2009 roku przedłużono jej trasę do pętli Woronicza, a rok później linia została wycofana z pętli Żerań FSO i kursowała na trasie zastępczej do krańca Ratuszowa-Zoo. Linia została ostatecznie zlikwidowana 27 kwietnia 2013 roku.
Powrót "16", "14" i "19"
We wtorek linia nr 16 powróciła na tory i już kursuje z bielańskich Piasków do Miasteczka Wilanów. Drugą linią „wilanowską” jest 14 – z pętli na ul. Banacha na Ochocie.
Do Wilanowa z Bielan zostanie skierowana jeszcze jedna nowa linia: 19. To jednak melodia przyszłości. Tramwaje obsługujące „dziewiętnastkę” pojadą przez naszą dzielnicę z Nowego Bemowa najwcześniej – jak zapowiadają Tramwaje Warszawskie – dopiero w lecie 2025 r. Dlatego, że do nowej pętli Stegny mają dojeżdżać ul. Św. Bonifacego, a na niej wciąż toczą się prace związane z budową torów.
Napisz komentarz
Komentarze