Co roku, 11 listopada celebrowany jest na terenie całego kraju. Organizowane są liczne uroczystości upamiętniające odzyskanie przez Polskę niepodległości. Tradycyjnie, dzień ten obchodzony był także na bielańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Składaniu wieńców pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego towarzyszyły przemowy prominentnych osobowości.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o tym, jak wyglądały obchody Dnia Niepodległości na AWF-ie,
- czego dotyczyły wygłoszone przemowy,
- dlaczego tegoroczne święto było wyjątkowe.
Dzień 11 listopada jest jednym z najważniejszych w polskiej historii. To wtedy - w 1918 roku - nasz kraj po 123 latach zaborów odzyskał upragnioną niepodległość. Pomimo późniejszych prób zagrabienia Polsce wolności (między innymi podczas II Wojny Światowej oraz w okresie komunizmu) dzień ten pozostaje ponadczasowym symbolem niezłomności polskiego ducha. Jego znaczenie wyrażone jest w corocznych obchodach. Obchodach, celebrowanych na terenie całego kraju.
Tradycyjnie, gdyż po raz kolejny od wielu lat, Święto Niepodległości było celebrowane na Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego. Przed pomnikiem patrona uczelni, składano wieńce od najróżniejszych osób prawnych. Był to jednak tylko fragment całości uroczystości.
Tłumy przybyłych
Pomimo planowanego rozpoczęcia uroczystości o godzinie 12. większość osób przybyła na długo przed. Okolice pomnika były wypełnione uczestnikami. Z jego lewej strony znajdował się pułk wojskowy oraz poczet sztandarowy. Było to także miejsce, w którym gromadzili się fotoreporterzy. Naprzeciwko popiersia wyznaczona była strefa dla osób z zewnątrz, przybyłych na uroczystość. Tutaj także w późniejszej części wydarzenia, ustawił się orszak z wieńcami. Z prawej zaś strony znajdowały się miejsca przeznaczone dla uczestniczących kombatantów. Obok nich stały osoby, które w przyszłości wypowiedziały przemowy. Za pomnikiem ulokowany był chór Zespołu Tańca Ludowego ,,Warszawa” AWF.
O godzinie 12:00, wraz z wybiciem dzwonów, w pochmurny i chłodny dzień, rozpoczęto obchody 104. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczystość rozpoczął prowadzący, zapowiadając wprowadzenie wojskowej asysty honorowej oraz pocztów sztandarowych. Asysta ustawiła się za pomnikiem, poczty zaś wzdłuż jego prawego skrzydła. Następnie odśpiewano hymn państwowy.
Nastąpiły obszerne powitania przybyłych jednostek. W wydarzeniu uczestniczyły najróżniejsze osobowości. Gorąco witano kombatantów i weteranów wojennych. Następnie dziękowano za przybycie przedstawicielom: Sejmu RP (Joannie Fabisiak, Magdalenie Biejat), Rady m.st. Warszawy, zarządu dzielnicy Bielany, Rady Bielan, władz warszawskich uczelni wyższych (AWF, UW, PW, SWPS, SGGW, SGH, WUM, WAT, ASP, ALK, Uczelni Łazarskiego), partii politycznych, Młodzieżowej Rady Bielan, wojska oraz bielańskich służb, harcerzy, a także pozostałych gości.
Patos przeplatany z nadzieją
Jako pierwszą osobę, przed mikrofon prowadzący zaprosił rektora Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego - prof. dr. hab. Bartosza Molika. Podziękował za liczne przybycie oraz opowiedział o istocie święta. Publika nagrodziła jego słowa gromkimi brawami. Następnie na scenie zjawił się radny m.st. Warszawy - Tomasz Herbich. Odczytał on list wicemarszałek Sejmu RP Małgorzaty Gosiewskiej, który zawierał między innymi życzenia z okazji wolności.
Kolejnym mówcą była posłanka na Sejm RP - Joanna Fabisiak. Życzyła ona każdemu z uczestników sukcesu. Sukcesu takiego, jaki osiągnęła uczelnia (AWF - przyp. red) założona przez marszałka Piłsudskiego. Następnie mikrofon przejęła jej sejmowa koleżanka - posłanka Magdalena Biejat. Wspominała o obecnych w kraju podziałach. Zakończyła swoją wypowiedź z nadzieją, słowami: ,,Jestem pewna, że razem zbudujemy wspólny dom”.
Dodatkowej nobilitacji zgromadzonych dokonał kolejny mówca. Był to burmistrz dzielnicy Bielany, Grzegorz Pietruczuk. Przytoczył on poranne słowa prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełeńskiego, który życzył swojemu krajowi tego, co wywalczyła sobie Polska. Odnosząc się do wspomnianej wypowiedzi, podzielił się z audytorium danymi dot. pomocy Ukrainie przez bielańczyków. Dziękował z całego serca za zaangażowanie się w niesienie pomocy przybyłej na teren dzielnicy nacji ukraińskiej. Dodał, iż ,,dzisiejsza rocznica jest inna od poprzednich”, gdyż od zakończenia II Wojny Światowej wolność Polski nie była tak bardzo zagrożona, jak obecnie. Ciąg mów zakończył Marek Konopczyński - prezes AZS Warszawa, który opowiadał o polskiej pedagogice szacunku.
Napisz komentarz
Komentarze