Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 3 grudnia 2024 18:47
Reklama

Plantacja konopi w wynajmowanym pokoju

Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego bielańskiej komendy doprowadziły do ujawnienia plantacji konopii. Proces produkcji narkotyków odbywał się w wynajmowanym pokoju, w mieszkaniu przy ulicy Broniewskiego. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 90 gramów konopi gotowych do sprzedaży oraz krzewy świadczące o prowadzonej uprawie.
Plantacja konopi w wynajmowanym pokoju

Źródło: KRP V

W tym artykule przeczytasz o:

  • odkryciu plantacji konopii w mieszkaniu na Broniewskiego
  • zabezpieczeniu roślin i wyposażenia domowej uprawy
  • tymczasowym aresztowaniu plantatora i handlarza

Kilka dni temu funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego KRP Warszawa V udali się na ulicę Broniewskiego na Bielanach. W toku prowadzonych czynności operacyjnych, policjanci powzięli bowiem podejrzenie, że w jednym z wynajmowanych mieszkań może znajdować się plantacja narkotyków.

Przeczucie policjantów okazało się trafne. Rzeczywiście, w jednym z wynajmowanych pokojów funkcjonariusze ujawnili znaczną ilość konopi. Pokój był specjalnie urządzany, a w całym mieszkaniu czuć było zapach marihuany. Znajdował się tam między innymi namiot do uprawy konopi, odpowiednie oświetlenie oraz nawodnienie. Oprócz roślin w fazie wzrostu, w plastikowych torebkach i szklanych słoikach leżały gotowe do obrotu narkotyki. W pokoju znaleziono też znaczną sumę pieniędzy pochodzących według domniemań z handlu wytworzoną na domowej plantacji marihuaną. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli około 90 gramów ziela konopi gotowego do sprzedaży oraz rośliny w doniczkach świadczące o prowadzonej uprawie. Do sprawy kryminalni zatrzymali wynajmującego pokój mężczyznę. Za uprawę konopi, wytwarzanie i posiadanie znacznej ilości środków odurzających 30-latek, w żoliborskiej Prokuraturze Rejonowej usłyszał już zarzuty. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ