Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 14:17

Plan dla Chomiczówki dobry, ale może być lepszy

Plan miejscowy dla Chomiczówki wyłożony do konsultacji generalnie zyskał aprobatę mieszkańców, aktywistów i lokalnych samorządowców. Wciąż jednak konsultowane są zmiany, aby plan był jeszcze lepszy
Plan dla Chomiczówki dobry, ale może być lepszy
Sąsiedzkie konsultacje planu miejscowego dla Chomiczówki

Źródło: Krystian Lisiak FB

W tym artykule przeczytasz o:

  • ocenie planu miejscowego dla Chomiczówki
  • zastrzeżeniach spółdzielni WSBM
  • konsultacjach sąsiedzkich w sprawie planu

- Sam jestem zaskoczony bardzo pozytywnie, że Miasto i projektanci przygotowali do wyłożenia plan z uwzględnieniem wniosków mieszkańców - zachowania i powiększenia Parku Chomicza, utworzenia parku w miejscu po dawnym bazarku przy Conrada i zachowania funkcji handlowo-usługowej terenu między Conrada, Brązowniczą i Kwitnącą. Urzeczywistnia się powoli wykonana przez nas praca i nasze dążenia. Oczywiście nie wszystko jest jak trzeba - zwłaszcza jeśli chodzi o teren przy Brązowniczej / Mistrzowskiej, tu potrzeba interwencji, ale taki plan dla Chomiczówki, dla większości jej terenów, będzie ochroną na przyszłe pokolenia - ocenia założenia planu bielański radny Krystian Lisiak.

Z krytyką planu wystąpił natomiast prezes spółdzielni WSBM Chomiczówka. Prezes proponuje zabudowę mieszkaniową w miejscu pawilonów handlowo-usługowych. Nie precyzuje jednak, czy miałoby tam powstać kilka nowych bloków dla zrównoważenia kosztów, czy też jak chciał poprzedni zarząd 25 budynków mieszkalnych. Prezes WSBM uznał też za wadę planu fakt, że zakłada on zachowanie zieleni osiedlowej między blokami argumentując, że to nierówne traktowanie spółdzielni, bo na pozostałych terenach prywatni właściciele budować już mogą.  Prezes zachęcał więc mieszkańców do wyraźnego sprzeciwu wobec planu miejscowego dla Chomiczówki.

Tymczasem w środę 27 lutego mieszkańcy osiedla spotkali się na sąsiedzkich konsultacjach w sprawie planu miejscowego. Chodziło także o to, by zebrać uwagi do planu i zbiorczo przedstawić za pośrednictwem samorządu, a nie zgłaszać powielające się w wielu przypadkach wnioski indywidualnie, co znacznie wydłużyłoby procedurę przyjęcia planu. - Walczymy tu bowiem z czasem - czy pierwszy uchwalony będzie plan czy też pierwsze będą zwroty i pozwolenia na budowę - argumentuje Krystian Lisiak. Jest jednak nadzieja, że uda się uwzględnić uwagi mieszkańców i wygrać walkę z czasem, by za pomocą dobrego planu uchronić wiele terenów Chomiczówki przed zabudową.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze