W tym artykule przeczytasz o:
- plebiscycie Warszawskie Drzewo Roku 2024
- topoli czarnej z Bielan
- głosowaniu w plebiscycie
Właśnie rusza drugi etap plebiscytu na Warszawskie Drzewo Roku, w którym udział mogą wziąć wszyscy mieszkańcy stolicy. Zwycięski tytuł otrzyma roślina, która wyróżni się wśród innych swoją historią i cechami gatunkowymi. Głosowanie trwa od 28 sierpnia do 25 września br.
W tegorocznej edycji plebiscytu wpłynęły zgłoszenia z 13 dzielnic, a do finału wybrano po jednym drzewie z każdej z nich. Bielany reprezentuje topola czarna rosnąca przy ulicy Marymonckiej 34. Drzewo ma wysokość około 32 metrów i obwód ok. 616 cm. "Każdy, kto zawita na ogólnodostępny dziedziniec warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego, na pewno dostrzeże majestatyczną topolę czarną, zdobiącą jego serce. Wokół tego rozłożystego drzewa - niczym symbolicznej osi - ułożono tablice z nazwiskami wybitnych postaci polskiego sportu. Nie wiadomo dokładnie, ile lat liczy sobie ta sokora, nie ma jednak wątpliwości, że była już dorodnym drzewem w pierwszej połowie ubiegłego wieku, kiedy dopiero planowano budowę kampusu Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego (przekształconego później w AWF). Drzewo mogło pójść pod topór, przegrywając z ambitna wizją architektoniczną, ale na szczęście tak się nie stało. Architekt Edgar Aleksander Norwerth, jeden z głównych projektantów tego przedsięwzięcia, dokonując rekonesansu w terenie, w samotnym drzewie rosnącym na bielańskim ugorze niedaleko szosy, dostrzegł coś więcej niż tylko przeszkodę do usunięcia. Oczami wyobraźni ujrzał w nim niezwykły "akcent dekoracyjny przyszłego dziedzińca" oraz "obiekt wspaniale ożywiający skromny zarys murów'' i tak też się stało. Chwała mu za to, ponieważ topola istnieje do dzisiaj, towarzysząc kolejnym pokoleniom studentowi wykładowców AWF-u oraz zachwycając wszystkich mieszkańców Warszawy, którzy są w stanie docenić piękno rodzimej przyrody.
Drzewo to - jako jeden z najbardziej znanych przedstawicieli swojego gatunku w Polsce - od 2009 roku cieszy się statusem pomnika przyrody i z pewnością zasługuje także na tytuł Warszawskiego Drzewa Roku. Jest ono rzeczywiście mocarne i piękne, ale jego istnienie to przede wszystkim wspaniała lekcja szacunku dla natury oraz przykład, że również w przestrzeni miejskiej można ją umiejętnie wykorzystać... " - pięknie napisał w uzasadnieniu Damian Trzybiński, który zgłosił bielańską topolę do konkursu.
Wśród zwycięzców pierwszego etapu znaleźli się przedstawiciele aż 10 gatunków, m.in. kasztanowiec biały, oliwnik wąskolistny, lipa wiedeńska, grusza polna czy buk pospolity. Podobnie, jak w ubiegłym roku, o tytuł Warszawskiego Drzewa Roku rywalizować będą też dęby szypułkowe i topola czarna. O tym, który kandydat zwycięży, zdecydują mieszkańcy. Formularz do głosowania jest dostępny na stronie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy. Tam również można zapoznać się z historią każdego z drzew.
Zwycięzca plebiscytu otrzyma tytuł „Warszawskiego Drzewa Roku 2024”, pamiątkową tabliczkę oraz zostanie zgłoszony do ogólnopolskiego konkursu Drzewo Roku. Wyniki zostaną ogłoszone 5 października, podczas Pikniku Dendrologicznego w Pawilonie Edukacyjnym Kamień.
Plebiscyt na Warszawskie Drzewo Roku jest częścią większego projektu – W koronach miasta, realizowanego przez warszawski Zarząd Zieleni od 2019 roku. Skupia się on właśnie na drzewach. Poprzez różne działania edukacyjne – warsztaty, spacery czy pikniki, edukatorzy i dendrolodzy ZZW dzielą się swoją wiedzą na temat tych wyjątkowych roślin.
Napisz komentarz
Komentarze