W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o ulicy,
- kim jest jej patron
Gall Anonim
(łac. Gallus Anonimus) lub Anonim, tak zwany Gall (ur. w XI w., zm. po 1116) – anonimowy autor Kroniki polskiej. Mimo cudzoziemskiego pochodzenia uważany jest za pierwszego polskiego kronikarza. Określenie Gall Anonim wynika z tradycji literackiej sięgającej XVI wieku oraz niepisanej umowy nowożytnych badaczy. Część współczesnych uczonych jest zdania, że bardziej poprawny jest termin Anonim, tak zwany Gall.
Od XVI wieku historycy starali się ustalić imię autora XII-wiecznej Kroniki polskiej, miejsce jego pochodzenia i środowisko, z którego się wywodził oraz datę jego przybycia do Polski. Każde kolejne pokolenie badaczy zajmujących się wczesną historią Polski stawiało podobne pytania. Odpowiedzi opierają się wyłącznie na poszlakach i nie mogą rościć sobie prawa do pewności. Tożsamość autora Kroniki jest uważana za kwestię homerycką polskiej historii i literatury. Niemal każdy, kto zajmował się dziejami kraju i piśmiennictwem polskim, miał w tej sprawie własne zdanie. Wynika to z powszechnego uznania Kroniki za pierwsze dzieło literatury polskiej, a także z jej treści, którą stanowią najstarsze dzieje Polski, jej rozmiaru, artystycznej formy oraz wpływu jaki miała przez stulecia na piśmiennictwo i kulturę. Badacze spoza Polski uważają Anonima za autora jednego z najcenniejszych tekstów, jaki powstał w średniowiecznej Europie Środkowej.
Sformułowano wiele hipotez o pochodzeniu Anonima z różnych stron Europy. W XIX wieku najpopularniejszy był pogląd, że pochodził z północnej Francji – pogranicza Walonii i Flandrii. W XX wieku przeważała hipoteza, że jego korzeni trzeba szukać bardziej na południu Francji – w prowansalskim St. Gilles (skąd miał udać się na Węgry) lub w okolicach Orleanu i Tours. Na początku XXI wieku pojawiły się argumenty jakoby Anonim pochodził z północnych Włoch lub Dalmacji i był najprawdopodobniej Wenecjaninem. Dowodzą tej hipotezy rozmaitego rodzaju podobieństwa faktograficzne, stylistyczne i leksykograficzne z Historią o translacji św. Mikołaja Wielkiego autorstwa Mnicha z Lido.
Rozbieżność sądów o pochodzeniu i życiu Anonima – z postępem badań naukowych – zamiast zmniejszyć się, jeszcze bardziej się pogłębiła. W XXI wieku wydano wiele obszernych monografii, napisanych przez wybitnych specjalistów, w których wysunięto zupełnie nowe propozycje. Również wcześniej sformułowane hipotezy zyskały w najnowszych badaniach dodatkowe argumenty. Dużą nadzieję naukowcy pokładają w porównawczych analizach komputerowych tekstów średniowiecznych, niekiedy przynoszących zaskakujące rezultaty.
Przybył do Gniezna
Jest to też jedyna pewna data z życia Galla – w wielkim poście roku 1113 kronikarz jechał w orszaku Krzywoustego z Węgier, aby na Wielkanoc przybyć do Gniezna. Prawdopodobnie była to jego pierwsza wizyta w Polsce, bo we wstępie Anonim dedykuje swoją kronikę m.in. biskupowi Żyrosławowi, który objął katedrę wrocławską w roku 1112. Nie mógł Gall tytułować go biskupem wcześniej, a to oznacza, że pracy nad kroniką nie zaczął przed rokiem 1113. Jak można wnosić z tekstu, był już wtedy gruntownie wykształcony, po ślubach zakonnych, stąd datę jego narodzin można przesunąć dość głęboko w XI wiek.
Pod koniec kroniki, w księdze trzeciej, Anonim wspomina króla Węgier Kolomana jako osobę żyjącą. Władca ten zmarł 3 lutego 1116 roku, a wobec ówczesnych bliskich związków polsko-węgierskich, wiadomość dotarła do Polski zapewne już po kilku tygodniach. Dlatego ostatnie fragmenty mogły powstać najpóźniej w pierwszej połowie 1116 roku. Swoje dzieło Anonim podyktował więc między rokiem 1113 a 1116.
Anonima protegował kanclerz Michał z możnego rodu Awdańców aż do niejasnego zatargu politycznego z lat 1116–1118, który był zapewne również kresem kariery kronikarza w Polsce. Kanclerzowi dedykowane były księgi pierwsza i druga. W spisanym najprawdopodobniej na początku 1116 roku wstępie do księgi trzeciej imię Michała już się nie pojawiło. W 1117 roku został usunięty z urzędu i oślepiony palatyn Skarbimir z rodu Awdańców, wychwalany przez Galla. Konflikt Awdańców z Bolesławem Krzywoustym stał się zapewne powodem przerwania pracy nad kroniką. Anonim prawdopodobnie opuścił Polskę między rokiem 1116 a 1118.
Wygnaniec i pielgrzym
Większość komentatorów i tłumaczy nie miało wątpliwości, że autor Kroniki polskiej uważał się za będącego w drodze wędrowca. Nie pochodził z Polski, a sam siebie określił wygnańcem i pielgrzymem (łac. exul et peregrinus). Gall-Anonim, jak wiemy, nie był Polakiem, lecz przybyszem z obcych stron – twierdził Stanisław Kętrzyński. Inaczej wyrażenie exul et peregrinus rozumiał Gerard Labuda. Jego zdaniem Anonim był „wygnańcem i banitą”, który w Polsce szukał schronienia.
Wykształcenie
Anonim był człowiekiem gruntownie wykształconym. Znał dobrze Wulgatę i używał zwrotów z niej zaczerpniętych, chociaż nie robił tego często. Nie był zagorzałym zwolennikiem klasycznej łaciny, bo reguły gramatyki stosował nonszalancko, nie dlatego że ich nie znał, ale nie wahał się od nich odstąpić, jeżeli było to dla niego wygodne.
Z tekstu może wynikać, że znał autorów starożytnych – Cezara, Owidiusza, Wergiliusza, Horacego, Liwiusza, Salustiusza i innych. Nawiązywał do żywota Karola Wielkiego autorstwa Einharda, być może też do Reginona z Prüm i Sigeberta z Gembloux. Znajdujemy w jego pracy wyraźne ślady traktatów o przywilejach monarszych. Jednak łacina była w czasach Anonima językiem komunikacji międzynarodowej, a to, co wydaje się cytatem ze starożytności, mogło zostać wyczytane u innego współczesnego Kronice autora albo być podobną reakcją językową odnoszącą się do analogicznej sytuacji.
Autor Kroniki przytaczał postacie mitologiczne – Marsa, Plutona, Proserpinę, Jowisza, Eumenidy, Parki, Cerbera i Acherona. Czerpał przykłady z historii starożytnej – Hektora, Priama, Hannibala, Aleksandra Wielkiego, Antiocha, Kleopatry. Wiedział, kim byli Medowie czy Persowie. Na wzór klasycznych autorów układał przemówienia i mowy okolicznościowe, które wkładał w usta bohaterów.
Napisz komentarz
Komentarze