Na bielańskim osiedlu Wrzeciono zrealizowano jedyną w swoim rodzaju inwestycję. Wybudowano bowiem plac zabaw, który inspirowany jest ekranizacją baśni ,,Alicja w Krainie Czarów”. Dookoła powstała strefa relaksu dedykowana każdej grupy wiekowej. Wszystko to znajduje się w miejscu, w którym deweloperzy planowali budowę bloku.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o szczegółach inwestycji,
- jakie atrakcje czekają na bielańczyków.
Minął niecały miesiąc od otwarcia baśniowej strefy na Wrzecionie. Kompleks zlokalizowany przy ulicy Frygijskiej składa się z dwóch obiektów: placu zabaw oraz strefy wypoczynkowej dla seniorów. To już kolejna inwestycja na terenie dzielnicy, która stawia na rekreację oraz propagowanie kultury wśród mieszkańców.
Za projekt placu zabaw odpowiada biuro projektowe LS-Project. Urządzenia zabawowe zaprojektowali zaś podhalańscy górale z firmy Braty i Kompany s.c., której siedziba znajduje się w Kościelisku. Koszt inwestycji wyniósł ok. 1,9 mln złotych.
Miejsce rodem z filmu
W trakcie planowania strefy, projektanci zainspirowali się filmową aranżacją baśni Lewisa Carrolla pt. ,,Alicja w Krainie Czarów”. Film Tima Burtona z 2010 roku zdobył szeroki rozgłos na całym świecie. Zasługą tego jest między innymi wyjątkowa scenografia. To właśnie ona została przeniesiona przez projektantów do bielańskiej rzeczywistości.
Kompleks można dostrzec z daleka, gdyż już z poziomu ulicy Lindego. Za wysokimi drzewami jawi się czerwień muchomorowatych wieżyczek, które są częścią zjeżdżalni. Na plac zabaw prowadzi kilka wejść. Część z nich oznaczona jest tablicami z hasłami: ,,Tutaj czas nie istnieje”, ,,Czas-Wyobraźnia-Marzenia” i ,,Wielowymiarowość”. W pierwszej kolejności w oczy rzucają się atrakcje takie jak: wspomniana wyżej zjeżdżalnia, piaskownica z zadaszeniem w kształcie motyla, ścianka wspinaczkowa na wzór ,,Zaczarowanego Lasu”, a także fotel ,,Królowej Kier”.
Strefa pełni ponadto funkcję edukacyjną. Na jej obszarze ustawione zostały tablice, przedstawiające rys historyczny oraz fotografie osiedla Wrzeciono. Wykonano je we współpracy z Bielańską Fototeką.
Na budowie zyskała ponadto roślinność. Teren baśniowej strefy pokryło ponad 4,3 tys. roślin w tym m.in.: perukowce, hortensje, migdałowce, tawuły, lilaki, krzewinki, orliki.
,,Nie” dla deweloperów
Teren obecnej strefy znajdował się w planach zagospodarowania przez deweloperów. Ci, zakładali tu budowę 10 piętrowego bloku mieszkalnego. Fakt ten nie powinien zaskakiwać, ponieważ przed budową kompleksu obszar pokryty był 1264 mkw. nawierzchni z płyt betonowych i asfaltobetonu. Ku uciesze użytkowników strefy, do budowy bloku nie doszło.
- Dzięki wspólnym działaniom mieszkańców i urzędu dzielnicy udało się zablokować deweloperskie zakusy, a zamiast kolejnego bloku powstała tutaj przepiękna strefa rekreacji - skomentował Grzegorz Pietruczuk, burmistrz Bielan.
Napisz komentarz
Komentarze