W tym artykule przeczytasz m.in.:
- jaką interwencję podjęli policjanci,
- co grozi zatrzymanemu mężczyźnie,
- jakie są statystyki przestępczości narkotykowej na Bielanach.
Bielańscy wywiadowcy przeprowadzili skuteczną interwencję, zatrzymując 34-letniego mężczyznę, który posiadał przy sobie amfetaminę. Akcja miała miejsce na ulicy Przy Agorze, która w ostatnim czasie stała się obiektem podejrzeń o centrum handlu narkotykami.
Wczesnym popołudniem, wywiadowcy podjęli interwencję wobec mężczyzny siedzącego w samochodzie marki Peugeot, zaparkowanym w jednej z bocznych uliczek. Podczas rutynowej kontroli, policjanci zauważyli podejrzane pojemniki na soczewki kontaktowe wewnątrz pojazdu. Mężczyzna zachowywał się nerwowo i nie potrafił wyjaśnić, co zawierały te pojemniki.
Rzetelność i doświadczenie bielańskich wywiadowców pozwoliły szybko zorientować się, że biała substancja w pojemnikach może być narkotykiem. Natychmiast przystąpili do zatrzymania 34-latka, a samochód został zabezpieczony.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie poddano go badaniom w celu potwierdzenia natury znalezionej substancji. Wyniki badań nie pozostawiły wątpliwości - biały proszek w pojemnikach faktycznie okazał się być amfetaminą.
34-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak to tylko początek jego prawnych kłopotów, ponieważ sprawą zajmuje się teraz Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz, która będzie nadzorować cały proces sądowy.
Czy na Bielanach jest więcej dilerów?
Opisany wyżej przypadek nie jest odosobniony. Tydzień wcześniej w tej okolicy zatrzymano 45-latka, który również poruszał się samochodem marki peugeot i miał przy sobie narkotyki. 13-go lipca zatrzymano młodego mężczyznę, który trzymał kokainę w bieliźnie. Dwa dni wcześniej policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny siedzącego w oplu na ul. Klaudyny. W samym lipcu w naszej dzielnicy policjanci zatrzymali 7 osób posiadających nielegalne substancje.
Dodajmy, że o dostęp do alkoholu również nietrudno. Jak pisaliśmy niedawno, na Bielanach znajduje się ponad 160 sklepów monopolowych. Serwis StopUzależnieniom alarmuje: mieszkańcy północnych Bielan zagrożeni są alkoholizmem i marginalizacją społeczną.
Przeczytaj również: W cieniu uzależnienia: jak współuzależnienie kształtuje nasze życie i relacje
Napisz komentarz
Komentarze