Nowa kamera miejskiego monitoringu została skierowana na ławki i wiaty przy Stawach Brustmana na Wawrzyszewie
Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m. st. Warszawy zdecydowało się zamontować kamerę monitoringu miejskiego w pobliżu Stawów Brustmana. To skutek jednej z interpelacji radnego i przewodniczącego bielańskiej Komisji Bezpieczeństwa Publicznego Radosława Sroczyńskiego.
- Po mojej interpelacji związanej z dużą ilością przypadków, dewastacji mienia, spożywania alkoholu oraz zakłóceń spokoju w rejonie terenu rekreacyjno wypoczynkowego nad Stawami Brustmana, Biuro Bezpieczenstwa I Zarządzania Kryzysowego m. st. Warszawy przychyliło się do mojej prośby i we wskazanym wyżej rejonie zamontowało nową kamerę monitoringu miejskiego – poinformował niedawno przez media społecznościowe radny.
Przeczytaj również: Kradł rowery na Bielanach i zastawiał je w lombardzie. 53-latek usłyszał zarzuty
Wawrzyszewska imprezownia
Wszystko zaczęło się od wandalizmów, których dokonywali pijaczkowie urzędujący nad stawami w weekendy. Nocą dochodziło tu do alkoholowych libacji, w wyniku których często cierpiała tzw. mała infrastruktura. Znikały ławki – później znajdowano je w wodzie, z której przy okazji wyławiano rowery miejskie.
Bywały również inne incydenty: - Przy Stawach Brustmana kilka dni temu grupa małolatów (tak na oko podstawówka) rozpalała ognisko na jednym ze stołów pod wiatą. Do tego śpiewali przy tym "płonie ognisko w lesie". Jeszcze za dnia. Byłam jedyną, która na to zareagowała. Zostałam przez małolatów zmieszana z błotem i nawyzywana. Dalej nikt nie zareagował. Żałowałam, że nie mam przy sobie telefonu – relacjonuje na wawrzyszewskiej grupie facebookowej pani Joanna.
Przeczytaj również: Drużyna z Bielan z brązowym medalem na Mistrzostwach Polski w koszykówce 3×3
Interpelacja radnego
- W związku z nasileniem się w ostatnim okresie przypadków spożywania alkoholu, zakłócania ciszy nocnej oraz dewastacji mienia w rejonie Stawów Brustmana (teren rekreacyjno-wypoczynkowy pomiędzy blokiem Szekspira 2 – Szkołą przy ul. Tołstoja 1 i murem administracji osiedla), zwracam się z uprzejmą prośbą o objęcie ww. terenu wzmożonym nadzorem prewencyjnym przez Policję i Straż Miejską w szczególności w piątki, soboty i niedziele w godzinach wieczorowo-nocnych, kiedy przypadków tego typu jest najwięcej – pisał w czerwcu Radosław Sroczyński.
Radny prosił również o zamontowanie w tym miejscu kamery monitoringu miejskiego, bo, jak twierdzi: - pomimo bardzo bliskiej odległości od wskazanego […] terenu rekreacyjno-wypoczynkowego [obecna tam dotychczas, przyp. red.] kamera nie obejmuje go swoim zasięgiem.
Kto na nas patrzy?
- Urządzenie całodobowo obsługują operatorzy Zakładu Obsługi Monitoringu Miejskiego m. st. Warszawy, bieżący podgląd z kamery ma również dyżurny z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V Bielany-Żoliborz przy ul. Żeromskiego – pisze Radosław Sroczyński.
Do kiedy? To się okaże
Jak dowiadujemy się z odpowiedzi na interpelację, nowa kamera będzie pomagała nadzorować okolice Stawów Brustmana jak na razie tylko tymczasowo, a jej dalsza obecność w tym miejscu będzie zależała od okresowej oceny na podstawie statystyki wykrytych zdarzeń.
Przeczytaj również: Kosmos bliżej Bielan – relacja z galaktycznego spotkania
Napisz komentarz
Komentarze