W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o legendarnym odcinku,
- dlaczego na miejscu jest brudno.
Dojście z przystanków tramwajowych Aspekt do sklepu E.Leclerc to bez wątpienia jedno z ciekawszych zjawisk na terenie dzielnicy. Mimo, że jest to z pozoru niczym niewyróżniający się odcinek chodnika, jest do dobrze znane miejsce większości mieszkańców Bielan. Dlaczego? Przez swój utarty stereotypem charakter i liczne skojarzenia.
Stałość, czy bardziej niezmienność?
Wspomniany teren, pomimo modernizacji w swojej historii, niezmiennie kojarzy się z zaniedbaniem. Wyeksploatowana infrastruktura, nierówny chodnik i zaśmiecona okolica to określenia, które od lat kojarzą się z tym odcinkiem. Pomimo starań dzielnicy, stereotypy na temat przejścia dalej są aktualne. Najmniejsze wątpliwości dotyczą infrastruktury, gdyż okolica przeszła wymianę ławek.
Temat terenu poruszył ostatnio bielański radny Krystian Lisiak. Społecznika dotknęło zaśmiecenie terenu.
-Pomimo wielokrotnych zgłoszeń, niewiele się zmienia wzdłuż ścieżek […]. Teren jest notorycznie zaśmiecony. Mieszkańcy obawiają się tego miejsca, jako niebezpieczne i pozbawione kontroli - pisze Lisiak.
Czy radny ma rację? O zdanie na ten temat zapytaliśmy losowego przechodnia.
-Nie jestem stąd, ale jeśli mam się wypowiedzieć, to trochę syf tu jest. Jakieś butelki pozostawione, folia na trawie - zauważa pan Bogdan.
Dlaczego tak jest?
Na zapytanie Lisiaka odpowiedział burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk. Wyjaśnienia głowy dzielnicy zdają się ułatwić zrozumienie opisanego stanu rzeczy.
Jak informuje burmistrz, powyższy teren należy do Skarbu Państwa i prywatnych osób. Mimo to, Wydział Ochrony Środowiska zleca cyklicznie sprzątanie tego terenu.
Co więcej, w dniu 27.11 br. wysłano pismo do właściciela działki, przypominające o obowiązku utrzymania czystości i porządku w gminach.
Napisz komentarz
Komentarze