Stojący na przystanku mężczyzna został napadnięty. Napastników złapano dzięki reakcji dwóch świadków, którzy ruszyli w pościg za mężczyznami. Obaj sprawcy zostali przejęci przez policję i usłyszeli zarzuty.
W tym artykule przeczytasz m.in.:- o rozboju do jakiego doszło na jednym z bielańskich przystanków,- o bohaterskiej postawie dwóch przechodniów,- o karze jaka czeka napastników,- podziękowaniach policji dla jednego ze świadków zdarzenia za reakcję.
We wtorek, 29 marca Komenda Rejonowa Policji dla Bielan i Żoliborza poinformowała o zatrzymaniu 20-latka i 19-latka. Obaj są podejrzani o kradzież rozbójniczą, po tym jak stojącemu na przystanku mężczyźnie wyrwali telefon z ręki . W chwili, gdy obrabowany ruszył w pościg za swoją własnością otrzymał od napastników cios w twarz.
Przeczytaj również: Oszust, który podszywa się pod oficera policji
Cała zdarzenie spotkało się ze zdecydowaną reakcją dwóch przypadkowych świadków, którzy ruszyli w pościg za napastnikami. Na miejsce zdarzenia wezwano policję i dzięki obywatelskiej postawie ścigani mężczyźni trafili w ręce mundurowych.
"Policjanci z bielańskiej komendy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zarzutów za kradzież rozbójniczą. Prokurator zastosował wobec obu mężczyzn policyjny dozór. Mają oni 5 razy w tygodniu stawiać się na komendzie, poza tym mają powstrzymywać się od spożywania alkoholu, nie mogą też zbliżać się i kontaktować z pokrzywdzonym. Grozi za to kara do 12 lat pozbawienia wolności. Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz" - informuje Elwira Kozłowska, oficer prasowt KRP dla Bielan i Żoliborza.
Komendant dziękuje za reakcję
Reakcja świadków zdobyła uznanie u Komendanta bielańśkiej i żoliborskiej policji mł. insp. Mariusza Idźkowskiego. W spotkaniu z mundurowymi wziął udział pan Maciej oraz jego 4-letni syn. "Podczas spotkania Komendant wręczył Panu Maciejowi list gratulacyjny oraz i podziękował za jego bohaterskie zachowanie. Pamiątkowy upominek otrzymał również 4-letni syn Pana Macieja" - relacjonują mundurowi i dodają: "Wizyta w komendzie była również doskonałą okazją aby poznać tajniki pracy w policji. Najmłodszy uczestnik spotkania, miał okazję przez chwilę poczuć się jak prawdziwy policjant. W policyjnej czapce, kamizelce i ze stacją w ręku miał okazję usiąść w radiowozie. Technik kryminalistyki wykonał również odbitki linii papilarnych oraz zrobił pamiątkowe zdjęcie."
fot. KRP V Bielany, Żoliborz
Przeczytaj również: Groźny złodziej resoraków i sposób na walkę z drogą benzyną – Policyjne Bielany
Napisz komentarz
Komentarze